Dzisiejszego dnia odbyliśmy podróż w czasie i spotkaliśmy się z ożywionymi reliktami minionego wieku. W kuźni zobaczyliśmy kowala kującego żelazo póki gorące, w chałupie tkaczka zapoznała wszystkich ze swoim warsztatem zdobienia tkanin. W kuchni unosił się zapach drożdżowych racuszków, chleba na zakwasie i świeżo ubitego masła. Wykwalifikowany cieśla oddał nam do dyspozycji swój stół stolarski, młotki, piły i korby oraz pomogliśmy gospodyni, która zaznajomiła nas ze stosowanymi niegdyś metodami prania oraz wykorzystywanymi do niego przyrządami. Na zakończenie fantastycznej zabawy było ognisko i kiełbaski.
Więcej zdjęć na FB biblioteki: https://www.facebook.com/miejskabiblioteka.publiczna.1/photos/pcb.3166069710319623/3166065943653333/