Anna

Okładka książki.

Edward Łysiak
Anna

Rok wydania: 2022
Wydawnictwo: Novae Res
Seria: Kresowa opowieść (tom 4)
Liczba stron: 390
Źródło opisu: https://www.empik.com/

Są takie rany, których nie zabliźni nawet czas.

Kresy Wschodnie, huculskie połoniny i zapierające dech w piersiach krajobrazy budzą sentyment i tęsknotę za tym, co minęło. Dla czwórki uczestników wyprawy do zachodniej Ukrainy tereny te kojarzą się jednak przede wszystkim z koszmarem prześladującym przez całe życie nie tylko ich samych, ale także następne pokolenia. Anna, emerytowana nauczycielka, będzie musiała wkrótce zmierzyć się z szokującą prawdą na temat przeszłości swoich bliskich, związanych ze zbrodniczą działalnością UPA… Kolejna odsłona „Kresowej opowieści” Edwarda Łysiaka to przejmująca historia o odkrywaniu swoich korzeni i pragnieniu katharsis, które można przeżyć jedynie przez konfrontację z przeszłością, jakkolwiek bolesna by ona nie była.

Góry otaczające wioskę od rana tonęły w jednolitej, szarej warstwie chmur. Gdyby nie prószący śnieg, pierwszy tej jesieni, można by odnieść wrażenie, że to mgła, częsty gość jesiennych poranków w tej miejscowości.
„Mroźny wiatr spadający zboczami Czarnohory w otaczające ją doliny porywał śnieżne płatki i to kręcił nimi, to unosił je ponad wierzchołki świerków, to ciskał o zmarzniętą ziemię, by osadzić na pniach drzew, na kamieniach i na ścianach domów patrzących w kierunku, z którego wiał.
Ołeh Miraj przechodził obok domu wdowy, niosąc wiązkę chrustu na plecach. Jego uwagę zwróciły uchylone drzwi chaty i komin, z którego nie wydobywał się dym. Zastanowiło go to. Latem byłoby to normalne, ale nie teraz, przy takiej pogodzie. Zaintrygowany, postanowił sprawdzić, co dzieje się w chacie.
Z sieni, w której panował przejmujący chłód, wszedł do równie zimnej izby. Zarinę zauważył od razu. Leżała skulona na łóżku dosuniętym do wygaszonego pieca, z głową wtuloną w poduszkę, przykryta kolorowym lyżnikiem.
– Zarina – wyszeptał, dotykając jej odkrytego ramienia – co się stało?
Podniosła głowę, pociągając nosem. Była zapłakana i trzęsła się z zimna.
– Jewhen znowu poszedł zabijać – wyszeptała.”
 

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Facebook